Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
sobota, 15 czerwca 2013
IRLANDZKIE ZIELONE
PRODUCENT: Browar Krajan, Trzeciewnica
TYP: zielone
EXTRAKT: 12,1%
VOLTAŻ: 5,5%
KOLOR: zielony, trochę opalizujący. Robi wrażenie płynu do mycia naczyń
PIANA: Obfita, choć szybko opada.
SMAK: W zapachu słód i coś słodkiego, ciężko to zdefiniować. Smak? Nie ma goryczki, czuć słodki sok zamiast słodu, czy chmielu. Smakuje jak napój, nie piwo.
OGÓLNE WRAŻENIE: Krajan spod Nakła ma już dość długą tradycję, zwłaszcza w produkcji dobrego piwa Irlandzkiego. Niedawno owo Irlandzkie piwo zostało zrewaloryzowane i unowocześnione, choć nie jestem pewien, czy wyszło to mu na dobre. Powstała cała linia smakowa Irlandzkiego - pierwsze, za które się złapałem, to zielone właśnie. Ja wiem, że cała otoczka z tą zielenią to lipa i w Irlandii nikt tego nie pije - prędzej w Czechach i USA, ale dla odmiany można sobie czasem strzelić kolorową odmianę. Tym bardziej, że nie smakuje źle - tylko w tym piwie mało jest piwa... Jakieś 83%. Bardzo słodkie, nawet niezłe, ale na pewno nie piwne.
KUFELKI: 7\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz