Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
wtorek, 23 lipca 2013
LEFFE BRUNE
PRODUCENT: Abbaye de Leffe, Dinant, Belgia
TYP: ciemne
EXTRAKT: 15,6%
VOLTAŻ: 6,5%
KOLOR: nieprzenikniony brąz
PIANA: gęsta, obfita, beżowa, trwała
SMAK: Zapach ma delikatny, kawowo-karmelowy. W smaku delikatne, z dużą dozą karmelu i palonego słodu. Bardzo przyjemne.
OGÓLNE WRAŻENIE: Leffe to jeden z moich ulubionych belgijskich browarów klasztornych - choć zdaję sobie sprawę, że jeden z najbardziej komercyjnych i nieco oszukanych. Nie szkodzi. Leffe Brune jest delikatne, kładzie się balsamem na przełyku. Jedyne, co może odstraszać od tego piwa to cena - ponad 6 zł za butelkę 0,33... Jednak co jakiś czas warto - bo to świetne piwo!
KUFELKI: 9\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz