Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
sobota, 23 listopada 2013
BELFAST
PRODUCENT: Browar Jabłonowo
TYP: stout
EXTRAKT: 14,1%
VOLTAŻ: 6,5%
KOLOR: heban
PIANA: obfita i kremowa, ale szybko znika
SMAK: Pachnie słodko, palonym słodem. W smaku jednak bardziej przypomina stouta, ten słód jest bardziej palony, niż słodki, trochę nut ziołowych w końcówce i słodycz.
OGÓLNE WRAŻENIE: Pamiętam Belfasta w starym stylu: był mocny, ale i tak najlepszy z tego, co miał do zaproponowania browar w Jabłonowie. Lubiłem czasem sobie wypić. I oto nadszedł Belfast w nowej odsłonie. No i co? Nadal jest niezłe i przyjemne. Taki delikatny stout, który nie przepala ci gardła zjaranym słodem. Fajne piwo.
KUFELKI: 7\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz