Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
poniedziałek, 4 maja 2015
LUBUSKIE PSZENICZNE
PRODUCENT: Browar Witnica
TYP: pszeniczne
EXTRAKT: %
VOLTAŻ: 5,0%
KOLOR: lekko miodowy
PIANA: słaba, drobniutkie ziarenka, szybko spada do wianuszka
SMAK: Zapach ma chmielowo-miodowy. W smaku mało przyjemne, głównie metaliczne, raczej ciężkie, niż orzeźwiające. Słabo tu czuć tę pszenicę. Końcówka goryczkowa, przechodząca w słód.
OGÓLNE WRAŻENIE: Oj, no i to ma być pszeniczne piwo? Gdzie ta pszenica, się pytam? Daje przede wszystkim słodem, lekko goryczką, ale nie ma tu pszenicy! Co to za oszustwo? Koło weizena to nawet obok nie leżało, dostajemy dość prostacki, mało pijalny lager. Ktoś tu powinien dostać mocno po pośladkach, bo takie kłamstwo ma krótkie nogi i więcej nikt się nie nabierze.
KUFELKI: 3\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz