Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
czwartek, 7 maja 2015
PIVRNCOVO PIVO
PRODUCENT: Pivovar Broumov, Czechy
TYP: lager
EXTRAKT: 10,0%
VOLTAŻ: 4,0%
KOLOR: mętny, pomarańczowy
PIANA: obfita, o ładnych, średnich ziarnach, tworzy fajną czapę i wolno opada, osadzając się na szkle
SMAK: Pachnie mocno kwaskowo, lekko słodem. W smaku słód łączy się z goryczką, z tyłu nuty bananowe. Bardzo orzeźwiające.
OGÓLNE WRAŻENIE: Przyznam, że kupiłem piwo dla etykiety, bo jest bardzo fajna. Bo mamy tu czeskiego piwożłopa Pivrnca, pijącego broumovskie piwko. Tak samo fajne albo nawet bardziej, okazało się samo piwo. Choć to tylko dziesiątka, jest bardzo rześkie, wysycenie na dobrym poziomie, a ta kwaskowatość jest nawet przyjemna. Świetne, świeże piwko!
KUFELKI: 8\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz