Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
piątek, 2 października 2015
ZBÓJECKIE
PRODUCENT: Browar Witnica
TYP: lager, malinowy
EXTRAKT: %
VOLTAŻ: 4,2%
KOLOR: czerwona oranżada
PIANA: różowa, słaba, szybko spada do wianuszka
SMAK: Pachnie sokiem malinowym z butelki. Smakuje jak zwykłe piwo z sokiem malinowym, takie, jakie pije się nad morzem w barach z plastikowych kubków. Słodko-cierpkie.
OGÓLNE WRAŻENIE: To kolejne z siedmiu piw, jakie browar w Witnicy robi dla Smaków Podhala z Zakopanego. Tym razem to malinowe Zbójeckie. Nie powiem, żeby mną ten produkt wstrząsnął specjalnie - typowy barowy zapełniacz dla dziewczyn i antyfanów piwa. Da się wypić, zwłaszcza na imprezie, ale tak normalnie to średnio znośna mikstura taniego lagera z tanim sokiem.
KUFELKI: 5\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz