Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
piątek, 1 kwietnia 2016
RACIBORSKIE ZIELONE
PRODUCENT: Browar Zamkowy Racibórz
TYP: zielone
EXTRAKT: 11,0%
VOLTAŻ: 4,8%
KOLOR: zielony - woda z ludwikiem
PIANA: bardzo obfita, rwie się na strzępy. Owszem, również zielona.
SMAK: Zapach ma goryczkowo metaliczny. W smaku czuć goryczkę, ów metalizujący posmak, po czym wchodzi tani sok, jaki czasem leją do piwa nad morzem - bodaj imbirowy się to nazywa.
OGÓLNE WRAŻENIE: Piwo dla prawdziwych koneserów, fermentujące w otwartych kadziach i leżakujące ponad miesiąc. Barwnik - naturalny, ciekawe swoja drogą jaki barwnik daje tak zielony kolor... Zielone piwa to w moim mniemaniu tani chwyt marketingowy, bo wygląda dziwacznie i zastanawiająco, ale smakuje zazwyczaj jak pomyje. Z Raciborskim Zielonym nie jest lepiej, to zwykły Racibórz potraktowany jakimś soczydłem z dolnej półki, cała tajemnica. Słodkie i metaliczne.
KUFELKI: 5\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz