Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
wtorek, 16 września 2014
KILIKIA JUBILEE BEER
PRODUCENT: Beer Of Yerevan, Erewań, Armenia
TYP: lager
EXTRAKT: 13,0%
VOLTAŻ: 5,1%
KOLOR: złocisty
PIANA: Obfita i lepka, opada z wolna, osadzając się grubo na sianach i zostaje czapa
SMAK: Pachnie słodem i biszkoptem. Smakuje bardzo specyficznie, słodowo, dopiero końcówka jest goryczkowa. W połowie dochodzi do głosu metaliczny posmak.
OGÓLNE WRAŻENIE: W życiu nie piłem piwa z Armenii, zatem oczywiście, rzuciłem się nań w sklepie jak na złote galoty. Inne litery na etykiecie, inna butelka - powiew egzotyki. To piwo zostało wydane na jubileusz 50-lecia browaru i jest swego rodzaju pucharem rocznicowym. Czy aby najlepiej wybranym? Nie wiem, w różnych częściach świata piwo smakuje inaczej. Tu mamy ciężki słód, nieco niepokojacy metaliczny posmak, dziwna goryczka... Naprawdę egzotycznie smakuje. Intrygująco.
KUFELKI: 7\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz