Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
niedziela, 12 października 2014
DESPERADOS RED
PRODUCENT: Cedex, Francja \ Browar Żywiec, Polska
TYP: aromatyzowane
EXTRAKT: %
VOLTAŻ: 6,0%
KOLOR: czerwone, piwo z dużą ilością soku malinowego
PIANA: Marna, szybko opada w taki mały kożuszek
SMAK: Pachnie słodko, owocowo, a zarazem nieco wytrawnie. W samym smaku tej wytrawności nadają guarana i sok z czerwonych owoców. Piwo przede wszystkim słodkie, z lekką, wytrawną nutą.
OGÓLNE WRAŻENIE: Lubię tequillę, lubię piwo, lubię czerwone owocki leśne. Wszystko razem również jest pijalne i to całkiem nieźle. W ogóle lubię Desperadosa - może bardziej, kiedy robili go Francuzi, ale i teraz nie jest zły. To takie imprezowe piwo, bardziej kojarzy mi się z jakimś ciderem, choć nie jest aż tak słodkie. Ale o ile nie lubię piwa z sokiem, to jako piwo smakowe jest bardzo dobre.
KUFELKI: 8\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz