Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
wtorek, 28 października 2014
MILLER GENUINE DRAFT
PRODUCENT: Miller Brewing Company, Milwaukee, USA
TYP: lager
EXTRAKT: %
VOLTAŻ: 4,7%
KOLOR: słomkowy
PIANA: prawie żadna - opadła w ciągu 20 sekund
SMAK: W zasadzie to piwo śmierdzi - słodem na brudnej szmacie. W smaku to przede wszystkim brudna woda po zupie jarzynowej z domieszką słodu.
OGÓLNE WRAŻENIE: Jak takie pomyje można sprzedawać normalnym ludziom i kto, na miłość boską, może to lubić? Amerykańskie lagery koncernowe to wyjątkowe gówno, a ten jeszcze robią we Włoszech na potrzeby europejskiego rynku. Smak tego czegoś jest poważnie drastyczny - kiedyś jeszcze, młodzieżą będąc, dawałem radę, ale teraz to mnie przerasta. O mało nie wylałem, dobrze, że to butelka 0,33 litra... Nie pomaga filtracja na zimno, to jest paskudne.
KUFELKI: 2\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz