Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
sobota, 14 marca 2015
BERGQUELL PILSNER FEIN-HERB
PRODUCENT: Bergquell Brauerei Lobau, Niemcy
TYP: lager
EXTRAKT: %
VOLTAŻ: 4,9%
KOLOR: słomkowy
PIANA: wielce obfita, o bardzo różnych ziarnach, tworzy genialną czapę, choć opada dość szybko
SMAK: Pachnie słodem, tak po lagerowemu. W smaku jest dość płaskie, na początku może słodowe, potem za dużo warzyw, kukurydza...
OGÓLNE WRAŻENIE: Fatalne. Naprawdę, po niemieckim pilsnerze mogłem oczekiwać albo goryczki albo słodu, ale tutaj to piwo smakuje jak wywar z włoszczyzny - na pewno nie jest przyjemne i wcale mi nie smakowało. Z każdym kolejnym łykiem się przyzwyczajałem, ale przecież nie o to chodzi. Chętnie spróbowałbym czegoś innego z szerokiej oferty browaru, bo pilsner jest słaby.
KUFELKI: 3\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz