Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
czwartek, 13 sierpnia 2015
BENEDIKTINER WEISSBIER
PRODUCENT: Benedikter Weissbrau GmbH, Ettal, Niemcy
TYP: pszeniczne
EXTRAKT: 12,5%
VOLTAŻ: 5,4%
KOLOR: pomarańczowe mętne
PIANA: obfita o drobniutkich ziarnach, tworzy wielką czapę
SMAK: Pachnie lekko, biszkoptem i drożdżem. W smaku delikatne, biszkoptowo-bananowe, mocno wysycone i bardzo świeże.
OGÓLNE WRAŻENIE: Niebo jest tak blisko... Przynajmniej tak twierdzi reklama piwa i w sumie niewiele się myli, bo to tworzone przez zakonników piwo jest naprawdę świetnym przeżyciem smakowym. To jedno z lepszych piw pszenicznych, jakie udało mi się pić - przy czym jedyne z tego browaru. Rzadko się zdarza, że piwo pszeniczne jest aż tak pełne i przyjemnie owocowe, jak Benediktiner. Świetne.
KUFELKI: 9\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz