Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
wtorek, 16 sierpnia 2016
HACKER-PSCHORR MÜNCHENER KELLERBIER
PRODUCENT: Hacker-Pschorr Brauerei, Monachium, Niemcy
TYP: lager niefiltrowane
EXTRAKT: %
VOLTAŻ: 5,5%
KOLOR: pomarańczowy, lekko mętny
PIANA: wysoka, drobnoziarnista, puszysta
SMAK: Pachnie śliwkami i karmelem. W smaku nieco mdłe, posmaki miodowe i owoców suszonych walczą z wrażeniem żucia mokrego papieru.
OGÓLNE WRAŻENIE: Ciężko się jednoznacznie opowiedzieć za lub przeciw. Dziwnie rozwarstwione jest to piwo: niby te ciepłe nuty smakowe robią dobrze, ale ten tekturowy posmak psuje wrażenie. Biorąc pod uwagę cenę, raczej nie będę powtarzał.
KUFELKI: 5\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz