Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
piątek, 18 listopada 2016
GENTSE STROOP
PRODUCENT: Brouwerij Roman, Oudenaarde
TYP: belgijskie mocne ale
EXTRAKT: %
VOLTAŻ: 6,9%
KOLOR: lekko mętne, słomkowe
PIANA: olbrzymia o dużych ziarnach. Tworzy wielką czapę.
SMAK: Zapach ma świeży, lekko owocowy i chmielowy. W smaku intensywne, czuć owocowe posmaki (brzoskwinia), nieco chmielu. Nieźle wysycone, dość ciężkie.
OGÓLNE WRAŻENIE: Jedno z tych piw, które produkują niezliczone browary rodzinne w Belgii. Ma ono podobno głęboką historię, związane jest z królem Charlesem i jego córką. To całkiem fajne, mocne piwo górnej fermentacji. Nie dajcie się zwieść słomkowatemu kolorowi - piwo ma moc, ale jest bardzo słodkie. I całkiem dobre.
KUFELKI: 7\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz