OPPIGÅRDS EASTER ALE

PRODUCENT: Oppigårds Bryggeri, Hedemora, Szwecja
TYP: ale, okresowy
EXTRAKT:  %
VOLTAŻ: 5,3%
KOLOR: ciemny bursztyn
PIANA: kremowa, obfita i drobnoziarnista, szybko opada
SMAK: Pachnie pięknie ale'm! Z każdym łykiem jest coraz lepiej, bo czuć tu wyraźnie słód, zaprawiony nutami owocowymi (brzoskwinia) i kwiatowymi, co zostawia niezwykle przyjemny, choć słodki posmak na języku.  
OGÓLNE WRAŻENIE: Jakoś tak się zdarza, że te okazjonalne piwa są zazwyczaj bardzo dobre. I tak jest tym razem. Wielkanocny ale z kogutem na etykiecie jest bardzo przyjemnym produktem i warto go spróbować, zwłaszcza, jeśli ktoś lubi ale. Browar z małego miasteczka w środkowej Szwecji ma więcej produktów, ale ten świąteczny jest akurat naprawdę sympatyczny.

KUFELKI: 8\10

ICHNUSA

PRODUCENT: Ichnusa, Sesto San Giovanni, Włochy
TYP: lager 
EXTRAKT: %
VOLTAŻ: 4,7%
KOLOR: bladożółty
PIANA: drobnoziarnista, obfita z początku
SMAK: Pachnie słodem i goryczką.Pierwszy łyk uderza chmielową goryczką, która niestety za krótki moment rozchodzi się w słodowy ulepek. Końcówka bardzo słodka. W ogóle i tak wodniste.  
OGÓLNE WRAŻENIE: Piwo z Sardynii, pomimo swej niejakiej egzotyki, rozczarowało mnie mocno. Ma w sobie coś odpychającego, bo niby wchodzi gładko, ale ilość smaków, które przewijają się przez kubki smakowe nieco wykrzywia usta. No i ta wodnista słodycz. Niestety, nawet jeśli nazwa jest bardzo starożytna i ogólnie piwo odnosi się do głębokiej tradycji - nie leży mi to zupełnie. Spróbowałem, dziękuję. 

KUFELKI: 3\10

GNIEWOSZ CIEMNE

PRODUCENT: Browar Gontyniec, Kamionka
TYP: ciemne
EXTRAKT: 14,1%
VOLTAŻ: 6,0%
KOLOR: wiśniowy brąz
PIANA: słaba, ledwo-ledwo
SMAK: Pachnie słodko i słodowo. W smaku jest to delikatne, bardzo przyjemne piwo ciemne, z silnie zarysowanym słodem - ale nie tym wędzonym, tylko rzeczywiście słodkim. Słabo wysycone. 
OGÓLNE WRAŻENIE: Tak, takie ciemne piwa lubię. Choć smak jest delikatny, czuć go wyraźnie i ten przyjemny słód jęczmienny nie jest ani przepalony - za czym nie przepadam, ani udziwniony wynalazkami - takie ciemne, jakie lubię. Dużo bardziej mi wchodzi, niz korzenne, przez które bałem się tyle czasu sprawdzić ciemnego Gniewosza. Wchodzi jak złoto, nie czuć zupełnie mocy i pije się go wyśmienicie.  

KUFELKI: 8\10

LITOVEL PREMIUM

PRODUCENT: Pivovar Litovel, Czechy
TYP: lager
EXTRAKT: 12%
VOLTAŻ: 5,5%
KOLOR: jasny bursztyn
PIANA: Obfita, zostawia ślady na szkle, opadając dość szybko
SMAK: Lekki zapach goryczki i słodu. Ten słód to główna nuta smakowa, dopiero z tyłu, jakoś tak nieśmiało, przebija goryczka. Ale z każdym łykiem coraz wyraźniej.  
OGÓLNE WRAŻENIE: Litovel to popularne piwo w Czechach - jak dla mnie trochę za słodkie, bo gdzież ta goryczka? Nie dość, że sporo słodu, to jeszcze cukier. Nie jest to najlepsza propozycja z Litovela, ale ujdzie. Można go spróbować, na pewno części się spodoba. Mnie przeciętnie. Daje radę, ale bez szału.  

KUFELKI: 6\10

JAGIEŁŁO MIODOWE

PRODUCENT: Browar Jagiełło, Chełm-Pokrówka
TYP: lager aromatyzowany
EXTRAKT: 12,1%
VOLTAŻ: 5,0%
KOLOR: miodowy
PIANA: Eee... Nie zauważyłem
SMAK: Pachnie miodem, słodko i przyjemnie. W smaku również - nie czuć prawie w ogóle piwa, bo dominuje miód. Zakończenie jest równie słodkie, jak główne tony piwa.  
OGÓLNE WRAŻENIE: Jak na piwo, nie czuć tu piwa w ogóle. Czuć za to ulepek miodu, całkiem byłoby to sympatyczne, gdybym nastawił się na deser, a nie piwo. Moda na piwa aromatyzowane - przede wszystkim miodowe - zalewa rynek i nie zawsze rzecz jest trafiona. Jagiełło Miodowe jest średniakiem. Za słodki, lekko sztuczny, mało piwny. Ale ujdzie, na deser.

KUFELKI: 6\10

NILS OSCAR GOD LAGER

PRODUCENT: Nils Oscar, Nyköping, Szwecja
TYP: lager
EXTRAKT:  %
VOLTAŻ: 5,3%
KOLOR: bursztynowy 
PIANA: gruboziarnista, opada bardzo szybko 
SMAK: Pachnie kukurydzą i jakby alkoholem. W smaku zaś dominują nuty owocowe, dopiero z tyłu czuć lekką goryczkę chmielową. Słodkawe. Nieźle wysycone. 
OGÓLNE WRAŻENIE: Po sztachnięciu się zapachem alkoholu, pomyślałem, że może to być siekiera. Ale na szczęście tylko zapach jest ostry, bo smak ma całkiem udany i przyjemny. Trochę słodki, z gorzkawą końcówką - jak na szwedzkie piwo to nie dość, że dobry kolor, to jeszcze intensywniejszy smak, niż większość. Udane.     

KUFELKI: 8\10

TYSKIE KLASYCZNE

PRODUCENT: Browary Arcyksiążęce, Tychy (Kompania Piwowarska)
TYP: lager
EXTRAKT: 11,0%
VOLTAŻ: 5,0%
KOLOR: bursztynowy
PIANA: słaba, szybko wietrzeje 
SMAK: W zapachu czuć alkohol, ale lekko. W smaku delikatnie słodowe, czuć smak goryczki, ale piwo jest nieco metaliczne. 
OGÓLNE WRAŻENIE: Próba ratowania Tyskiego Klasycznym też nie do końca wychodzi. Jest nieco lepsze od Gronia, ale też nie powala na kolana. Owszem, jeśli mam do wyboru tylko Tyskie, kupię najpewniej... Książęce. ale Klasyczne, jako lager, daje radę z braku laku.  

KUFELKI: 6\10

BANANA BREAD BEER

PRODUCENT: Wells & Young Brewing Company, Bedford, Anglia
TYP: ale
EXTRAKT:  %
VOLTAŻ: 5,2%
KOLOR: mocna herbata
PIANA: ledwo-ledwo
SMAK: Pachnie naprawdę bananami. Smakuje jak... ale, tylko że z syropem bananowym. Na końcu dopiero czuć wyraźną goryczkę.   
OGÓLNE WRAŻENIE: Wells & Young to bardzo popularny browar w Wielkiej Brytanii - w ofercie mają kilkanaście produktów, również lagerów. Banana Bread Beer ma lekki posmak bananów, ale odczuwalne są tu również nuty pieprzowe i cytrynowe - choć może się mylę. Pomimo horrendalnej ceny, lubię sobie je czasem kupić, bo lubię ale, ale i smakuje mi ten gatunek. Fajne, niecodzienne piwo.  

KUFELKI: 8\10

CZY TO JESZCZE PAMIĘTASZ CZ. 6

Kolejną porcję wspomnień zaczynam od reaktywowanego ostatnio 10,5, wręcz kultowego piwa, które bardzo lubiłem, swoją drogą. Ciekawym, czy jest to piwo dostępne w butelce, bo jak na razie, widziałem tylko w puszce... 

 Czy ktokolwiek pamięta, że browar Van Pur początkowo mieścił się w Rzeszowie? Wtedy jeszcze niewielki, wszedł z buta z tanim, mocnym i całkiem niezłym Zlatym Hradem, produkowanym na wzór czeski.

 Oczywiście, pod względem mocy i taniości nie mógł się Zlaty Hrad równać z Jabłonowo 21!! Voltaż 8,1% i wystarczyło, żeby być ulubionym (zaraz obok 23!) napojem chlorów. Dla normalnych ledwo pijalne.

A oto pierwowzór Żubra. Etykieta z 2000 roku. Słabo dostępny poza Podlasiem, jeden spośród całej linii piw z Dojlid. Z tego co pamiętam, było sporo lepsze od dzisiejszego Żubra, choć i tak ledwo przeciętne...

KSIĄŻĘCE ZŁOTE PSZENICZNE

PRODUCENT: Tyskie Browary Arcyksiążęce
TYP: pszeniczne
EXTRAKT: 12%
VOLTAŻ: 4,9%
KOLOR: mętny, bursztynowy
PIANA: Obfita, z konkretnymi ziarnami, dość długo się utrzymuje
SMAK: Pachnie jęczmieniem. W smaku... nie smakuje weizenem. Ma dziwny posmak - troszkę owocowy, ciężki do sprecyzowania... Nawet dobry, ale koło białego nawet nie leżało.   
OGÓLNE WRAŻENIE: Nie znoszę piw typu weissbier. Co jakiś czas jednak usiłuję się przekonać do tego gatunku piwa. Książęce Pszeniczne mi smakuje - ale chyba dlatego, że nie przypomina zupełnie piwa pszenicznego. Nie wiem, co w tym piwie jest - skład mówi o syropie cukrowym, co do pszenicy bym się spierał. Jeśli chodzi o weizen, to pomyłka. Ale mnie jakoś podchodzi, bo... właśnie nie smakuje jak weinzen. Oszustwo? Kto lubi pszeniczne i się nastawił na doznania, będzie pluł. Jak komuś wszystko jedno, to będzie ok.  

KUFELKI: 7\10

MAGNUM WIŚNIOWE

PRODUCENT: Browar Jagiełło, Chełm
TYP: ciemne, aromatyzowane
EXTRAKT: 12,4%
VOLTAŻ: 6,0%
KOLOR: heban
PIANA: drobna, wielce mizerna
SMAK: W zapachu dominują cierpkie wiśnie. W smaku również czuć owoce, choć są one bardziej słodkie, zapewne dzięki trzem rodzajom słodu. Gładki, przyjemny smak wiśni na ciemnym piwie.  
OGÓLNE WRAŻENIE: Nie jest takie złe, choć nastawiłem się nieco bokiem. Na naszym rynku jest pełno popłuczyn aromatyzowanych, ale tylko nieliczne dadzą się pić. Ja na szczęście lubię wiśnie i ciemne piwo, więc połączenie tych dwóch opcji może mnie tylko uradować. Szału wielkiego nie ma, jak to mówią, dupy nie urywa, staniki nie latają. Ale pije się sympatycznie  

KUFELKI: 7\10

WARKA JASNE PEŁNE

PRODUCENT: Browar Warka
TYP: lager
EXTRAKT: 12,5%
VOLTAŻ: 5,7%
KOLOR: słaba herbata z cytryną, choć klarowne 
PIANA: gruboziarnista, mało obfita 
SMAK: Zapach jęczmienny. W smaku koncernowo: przede wszystkim słód, choć w slad za nim idzie goryczka i pozostawia chmielowy osad na języku.    
OGÓLNE WRAŻENIE: Kiedyś bardzo lubiłem Warkę, nawet po wykupie browaru przez Heinekena w 1999. Dopiero Grupa Żywiec zepsuła to piwo - przestało być warkowe, stało się... takie jak wszystkie inne koncernowe. Ok, czuć tu chmiel, więc może rzeczywiście go uzywają do produkcji, ale to już nie to samo, co kiedyś. Nie ma co narzekać jednak, bo pośród naszych koncerniaków nadal jest jednym z lepszych. 

KUFELKI: 7\10