Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
poniedziałek, 24 marca 2014
TUBORG GREEN
PRODUCENT: Tuborg, Kopenhaga, Dania
TYP: lager
EXTRAKT: %
VOLTAŻ: 5,0%
KOLOR: jasny, złocisty
PIANA: drobnoziarnista, z początku obfita, opada szybko, pozostawiając osad na szklance
SMAK: Pachnie chmielowo, choć bardzo delikatnie. Smakuje bardzo lekko, zarówno słodowo, jak i goryczkowo, choć posmak pozostaje słodu.
OGÓLNE WRAŻENIE: Nie, zielone nie jest piwo - wbrew nazwie, ale etykieta. To piwo niezwykle lekkie, wręcz wodniste - gdyby ktoś chciał się tu doszukiwać specjalnego smaku, to ni cholery nie da rady. Płaskie, koncernowe, rozmymłane. Są tu jakieś pozostałości słodu i chmielu, ale tak symbolicznie. Delikatniusie, dla panienek, których gardziołka nie dają rady normalnemu piwu.
KUFELKI: 4\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz