Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
piątek, 27 listopada 2015
GIEWOŃCIAK
PRODUCENT: Browar Witnica
TYP: lager
EXTRAKT: %
VOLTAŻ: 6,1%
KOLOR: klarowna słomka
PIANA: słaba, po kilkunastu sekundach redukuje się do małego wianuszka
SMAK: Zapach ma słodowy, chmielowy i nieco owocowy. W smaku daje o sobie znać przede wszystkim goryczka, lekko łamie ją słód gdzieś z boku. Za to końcówka jest metaliczno-warzywna.
OGÓLNE WRAŻENIE: To piwo jasne otwartej fermentacji, kolejne z serii Smaków Podhala, jest bodaj najsłabszym wyrobem tej linii. Niestety, te warzywa i wrażenie lizania metalowej poręczy w tramwaju nieco to piwo dyskwalifikuje. Nie pomaga (znowu!) sprytny pomysł, fajna szata graficzna i suche wierszyki na kontr etykiecie. Co ciekawe jednak, im dalej w głąb butelki, tym bardziej mi to piwo smakowało... Intrygujące.
KUFELKI: 5\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz