Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
piątek, 2 grudnia 2016
ANCHOR BOCK BEER
PRODUCENT: Anchor Brewing Company, San Francisco, USA
TYP: koźlak
EXTRAKT: %
VOLTAŻ: %
KOLOR: rubinowy
PIANA: lekko brązowa, bardzo obfita, tworząca czapę, która wolno opada.
SMAK: pachnie delikatnie i słodkawo. W smaku wyczuwalna gorzka czekolada, trochę goryczki.
OGÓLNE WRAŻENIE: Bardzo zdziwiło mnie to, że nie ma żadnej informacji na butelce na temat parametrów piwa - nie wymagam już ekstraktu, ale chociaż woltaż by podali! A tu nic! Nie szkodzi, piwa z Anchor są zawsze dobre i taki właśnie jest koźlak z San Francisco. To nie są te pomyje, typu Miller, Rockin' Horse, czy wręcz 40 Oz. To konkretne i treściwe piwo, wykonane z dbałością. I bardzo dobrze, szkoda, że tak drogo.
KUFELKI: 8\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz