Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
piątek, 9 grudnia 2016
PIWO SZAFARZA CIEMNE Z MIODEM
PRODUCENT: Benedictus-Memes, Kraków Tyniec
TYP: ciemne z miodem
EXTRAKT: 13,5%
VOLTAŻ: 4,5%
KOLOR: niemal czarny
PIANA: Ktoś ją widział? Nie ja.
SMAK: Pachnie korzeniami i... klejem. W smaku płaskie, mocno korzenne, nieco obok kawa inka i miód. Bardzo słodkie, słabo wysycone.
OGÓLNE WRAŻENIE: No cóż, to pierwsze piwo z benedyktyńskiej serii i... małą mam ochotę na resztę. Szafarz jest słaby - słodki, płaski i bez wyrazu. To ta stara receptura ma podobno sprawiać, że nie ma tu piany, że smak jest taki, jaki jest. ale wcale mnie to nie przekonuje...
KUFELKI: 4\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz