Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
czwartek, 29 stycznia 2015
NOA BIRRA ROSA
PRODUCENT: Cantine Fiesolane, Prato, Włochy
TYP: scotch ale
EXTRAKT: %
VOLTAŻ: 6,5%
KOLOR: przydymiony bursztyn, nieco mętne, z farfoclami
PIANA: w kolorze ecru, drobnoziarnista z bąblami, szybko opada
SMAK: Zapach ma słodowy, z owocowymi podtekstami. W smaku przede wszystkim palony słód i wędzonka. Spod spodu przebijają nuty owocowe, dość słodkie. Mocno wysycone.
OGÓLNE WRAŻENIE: To w zasadzie nawet nie browar, tylko wytwórnia piw specjalnych. Noa jest niefiltrowane i niepasteryzowane, przez co na dnie pętają się mało zachęcające fusy, będące wynikiem naturalnego procesu. Całości dopełniają drożdże. Bardzo przyjemne piwo, zupełnie inne, niż większość włoskich sikaczy. Pełne, z ciekawym bukietem i... drogie.
KUFELKI: 8\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz