Uwielbiam piwo. To napój bogów. Ma wiele zalet, ale trzeba go używać z umiarem - bo rośnie bebzun :) Piję piwo od wielu lat, próbuję wyrobów lokalnych, zagranicznych - testuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Na tej stronie będę opisywał swoje wrażenia, ale i wrzucał różności z krainy chmielu.
wtorek, 1 września 2015
FRANZISKANER HEFE-WEISSBIER NATURTRÜB
PRODUCENT: Spaten-Franziskaner-Bräu, Monachium, Niemcy
TYP: pszeniczne
EXTRAKT: 11,8%
VOLTAŻ: 5,0%
KOLOR: mętny żółty
PIANA: olbrzymia, wygląda jak bita śmietana. Powoli opada.
SMAK: W zapachu pszenica, banan i drożdże. Szczypie lekko w język przy pierwszych łykach, jest bardzo orzeźwiające. Czuć wyraźnie pszenicę z drożdżami, potem w słodkiej końcówce banany.
OGÓLNE WRAŻENIE: W teorii wersja eksportowa jest chyba taka sama jak Weissbier Hell? Nie wiem, bo nie piłem lokalnego produktu, tylko to, co jest u nas w sklepach, ale parametry ma takie same. Bardzo dobre piwo pszeniczne, które, choć za nimi nie przepadam, spokojnie daje mi się wypić, co nie zawsze jest oczywiste, bo często weizeny dają mi gazikami dentystycznymi. Ten nie, jest ożywczy i świeży, bardzo przyjemny.
KUFELKI: 8\10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz